"Wiosennej burzy zielona grzywa
Horyzont smuży, bruki obmywa
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Skaleczy serce bolesna drwina
Świat się nie kończy i nie zaczyna
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Oby nam dane było najwięcej
Otwarte oczy i czułe serce
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Jest frasobliwa radość istnienia
Kto nie przeżywa świata nie zmienia
A my naprzeciw
A my z nadzieją
A my jak dzieci
Niech nas wyśmieją
My pomachamy do nich
Z daleka
Tak długa droga jeszcze nas czeka"
JONASZ KOFTA
Jakie to wielkie szczęście, że Wilczy ma podobne oczy i serce najczulsze.
Pamiętam z dziecięcych lat, że motyli nie łapie się w dłonie. Stracą kolory i nie polecą..
Tak jak one, tak i my potrzebujemy wolności, jakże to proste..
Jest już, nadejszła wiekopomna chwila! Pani jesień rozrzuca garściami kasztany pod nogi, żołędziami w głowę celuje, liście na żółto i czerwono maluje..
A Ciocia Dorota de T. z ZA to Nia tak tęskni, czeka i do ogrodów zaprasza...
Dużo się zmienia, bo i na tym życie polega, że to zmiana ciągła.. Wilkołak muzykuje. I w sobie rozkochuje.
Ostatnio na rowerowej przewietrzałce głowy właśnie na tę brzózkę trafiłam. Piękna. Tyle w lesie drzew, a to była właśnie jej chwila. Najpiękniejsza. Od tego momentu i ja jechałam z bananowcem twarzowym. Każdy z nas taki jest.
Najważniejszy. :) <3
Teraz na nowych metrach, zaczną się szyć.. ZACZNĄ!
...do lepszych czasów!
* * *
A na dzisiejszy wieczór. Zapatrzyłam się oczami marzeń w Szczyt CUSCO. I w Nasze Machu Picchu.
..a w tle..
https://www.youtube.com/watch?v=NR38bxC6vS4&list=UUHeo8472OnB2poQyPvcBx9g&index=6
New Message - GDY WRÓCIMY... <3
New Message - GDY WRÓCIMY... <3
...ile jeszcze z dziecka w nas zostało?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz