poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Nad morzem żółtym.


"..pośród zapachów kwitnących bzów. Wśród unoszonych przez wiatr płatków kwiatów i porannego słowików śpiewu. Podążam śladem pachnących barw, pachnących majem łanów rzepaku."


tak dziś z B. spędziliśmy poranek. Lubię te nasze "inne" FLOW:)
Ja zapisuję teraźniejszość obrazem , B. muzyką. Dobre z nim życie:)
Czasami wystarczy tylko lepiej się rozejrzeć, bardziej się wsłuchać w siebie.. bo przecież jesteśmy tu i teraz, nie bez kozery!
Idzie maj, będzie intensywnie. 
Lecą już trzy Anioły. Dwa dla rodziców przyszłej Pary Młodej, a jeden dla małej Hani. :)  się dzieje się!   


sobota, 26 kwietnia 2014

Kilka ulotnych chwil, z ostatnich dni..

Pięknie dziś. Wolny dzień. Powraca motywacja do działania, która czasem jest- czasem jej brak.. Na wiosnę wszystko się rodzi na nowo, ponoć..coś w tym musi być..  :)
Oto kilka moich wspomnień z ostatnich dni. Tak spędziliśmy lany poniedziałek w O.

Prawdziwa wojna deszczowa:)

Dziś relaksując się z Edgarem Keretem, wyszłam na balkon.. a tam mój sąsiad.
Strach się bać, doprawdy... ;)

sZyjemy.. serce rośnie!

wtorek, 22 kwietnia 2014

Anioł dla Dyzia MARZYCIELA

"Kiedy się cze­goś prag­nie, wte­dy cały wszechświat sprzy­sięga się, byśmy mog­li spełnić nasze marzenie..." 
P.Coelho

Kilka dni temu, postanowiłam uszyć Anioła dla pewnego wyjątkowego CHŁOPCA. W oczach zawsze ma iskry, w sercu wiele miłości, nie wstydzi się powiedzieć "KOCHAM CIĘ" bez powodu. Tak po prostu- najprawdziwszy z prawdziwych. Wiele się można od niego nauczyć
Mowa o Józefie. Czterolatku, malarzo-muzyko-księdzu. Który ma 6 prac. Codziennie inną, żeby dnia 7  odpoczywać. :)
PS. Najpiękniejszym widokiem była TA radość, gdy Anioł do Niego "przyleciał".. <3



środa, 9 kwietnia 2014

Sielsko Anielsko... prezentuje... :)

Ten Anioł jest dla mnie wyjątkowy. Wyjątkowy bo dla bardzo ważnej osoby...
"Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile

Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem
W echu

Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chce cię mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu"
...
:))...
________________
Kolejny Anioł był dla Oli w dniu jej 15tych urodzin. Ola- fanka Metalliki. :)
...Nothing ELSE matters!

_____________________
Mój ostatni Anioł.. dla Oleńki, która miała się urodzic w przyszłym tygodniu... a już cieszy się (S)życiem! :)


<3




Sielsko Anielsko... czyli prezentacji ciąg dalszy!

Kolejny Anioł był inspirowany korespondencją miłosną między Agnieszką Osiecką, a Jeremim Przyborą.. czyli LISTY NA WYCZERPANYM PAPIERZE!

dla Przyjaciela A. na Gwiazdkę. :)
_______________-
Był też wyjątkowy. Dla wyjątkowej babci Uli. Z pieskiem. Bo Ula, przygarnęła pieska kilka dni wcześniej.. Dla osoby z wielkim sercem...
Kochana ta Babcia Ula.. :))

_________________
Tego Anioła uszyłam dla p. Agnieszki.. Agnieszka spodziewała się synka (aktualnie jest szczęśliwą mamą... ;)) ) oraz obchodziła wtenczas imieniny :)
... :)



_____________

 :)






Sielsko - Anielsko.. mini prezentacja :)

Moje pierwsze prace wyglądały mniej więcej tak...
Pierwszy.. najważniejszy. Dla mojej ukochanej mamy. To ona mnie wszystkiego nauczyła. Jest najpiękniejszą i najcudowniejszą kobietą na świecie - serio. 
Ucieszyła się przeogromnie. :)

Kolejnym Aniołkiem został ten... dla Klarci..
https://www.facebook.com/WszyscyKarmiaKlare?fref=ts
Dla niesamowicie pogodnej dziewczynki, z przeogromną chęcią życia. :) 
Warto odwiedzic jej stronkę, zapoznac się z osobą- pomóc:)

___________
Były przyjaciółki.. Basia.. do mnie podobna. I nauczycielka pierwszej klasy Szkoły Podstawowej. Obie z przeogromnym sercem, z wielką wrażliwością...
od Basi się szyte Anioły zaczęły.. i od Nauczycielki również.. (bo wszystko ma swój sens.. ;) )

____________
A tego Anioła uszyłam dla osoby od której się Anioły zaczęły w ogóle. Dla E. która marzy o tym, żeby tańczyc FLAMENCO. I wiem, że będzie to robiła:)




Czas na Anielski BLOGOstan... :)

Wszyscy mają Bloga- mam i ja!

Zaczynając od początku... Jestem sobie dziewczyneczka. Sama się nauczyła i od jakiegoś czasu zajmuje się szyciem.. z wielkim UczUciem Aniołów. Takich nietypowych- bo moich! :)
Łączę razem kilka pasji.. fotograficznych, szyciowatych, kulinarnych, podróżniczych i CUKIERniczych! :)  

Zaczynałam od Aniołków z masy solnej. Jako mały podarunek dla gości weselnych, gości na Chrzcie Świętym, Pierwszej Komunii.. 
Szyjąc Aniołki dla konkretnych osób, interesują mnie ich marzenia, pasje, ulubione kolory czy przedmioty. Mają One stanowic przypominajkę.. co w życiu jest ważne, a co nie! :)
Te Aniołki to mama i córka. Małe i DUŻE O. Czyli Ola i Olga. Dwie piękne blondynki.