poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Nad morzem żółtym.


"..pośród zapachów kwitnących bzów. Wśród unoszonych przez wiatr płatków kwiatów i porannego słowików śpiewu. Podążam śladem pachnących barw, pachnących majem łanów rzepaku."


tak dziś z B. spędziliśmy poranek. Lubię te nasze "inne" FLOW:)
Ja zapisuję teraźniejszość obrazem , B. muzyką. Dobre z nim życie:)
Czasami wystarczy tylko lepiej się rozejrzeć, bardziej się wsłuchać w siebie.. bo przecież jesteśmy tu i teraz, nie bez kozery!
Idzie maj, będzie intensywnie. 
Lecą już trzy Anioły. Dwa dla rodziców przyszłej Pary Młodej, a jeden dla małej Hani. :)  się dzieje się!   


Brak komentarzy: